Zespół z Legnicy plasuje się obecnie na trzecim miejscu w tabeli Betclic 1. Ligi i ma duże ambicje dotyczące awansu do krajowej elity. Kilka tygodni temu doszło do zmiany na stanowisku trenera Miedzi. Po przegranych z Polonią Warszawa (2:3) i Zniczem Pruszków (1:2) z posadą szkoleniowca legnickiego zespołu pożegnał się Ireneusz Mamrot. Trenera, który w 2023 roku pracował w Górniku Łęczna zastąpił Wojciech Łobodziński. Były reprezentant Polski prowadził dotychczas drużynę w dwóch meczach. W swoim debiucie pokonał Wisłę Kraków 2:1. Natomiast w ostatniej serii gier zawodnicy Miedzi ulegli Arce Gdynia 0:2.
W wywiadzie dla klubowych mediów legnickiego klubu Wojciech Łobodziński wspomniał o swojej relacji z trenerem Górnika, jednocześnie uwypuklając atuty zielono-czarnych. – Dobrze znam trenera Pavola Stano, z którym byliśmy razem na kursie. Uważam, że to szkoleniowiec powtarzalny w grze, który chce długo utrzymywać się przy piłce i prezentować dużą intensywność. Dlatego na pewno Górnik będzie trudnym przeciwnikiem. Rywale mają ostatnio swoje problemy jeżeli chodzi o skompletowanie składu, ze względu na urazy i kartki, ale to nie znaczy, że nie będą groźni. Widziałem w tym sezonie ich mecz na żywo i myślę, że to będzie bardzo wymagający rywal, szczególnie, że na wyjazdach grają bardzo dobrze – stwierdził szkoleniowiec Miedzi.
W zdecydowanie lepszych nastrojach po ostatniej ligowej kolejce znajdowali się piłkarze Górnika. Podopieczni Pavola Stano pokonali Ruch Chorzów 2:0 po bramkach Marko Roginicia i Przemysława Banaszaka. Tym samym zielono-czarni przerwali serię pięciu meczów bez ligowego zwycięstwa. Dla „Banego” gol zdobyty w pojedynku z Ruchem był 12. trafieniem w trwających rozgrywkach Betclic 1. Ligi. Niezwykle skuteczny napastnik zielono-czarnych podkreślał, że o wygranej przesądziła zmiana stylu gry. – Do spotkania z Ruchem przygotowywaliśmy się tak, jak do każdego innego meczu. Bardzo zależało nam na zakończeniu złej serii i dokonaliśmy tego. W tym starciu uprościliśmy naszą grę ze względu na murawę, która nie sprzyjała rozgrywaniu akcji od tyłu i to przyniosło efekt w postaci wygranej. Mocno pracowaliśmy, żeby odnieść zwycięstwo, dlatego możemy cieszyć się z kompletu punktów – mówił Banaszak.
W starciu z legnickim zespołem Górnicy będą mieli rachunki do wyrównania za rundę jesienną. Wówczas ekipa prowadzona przez Pavola Stano uległa w Łęcznej Miedzi 1:2. Jak dotąd obie drużyny rywalizowały ze sobą 13 razy. Bilans bezpośrednich spotkań jest korzystniejszy dla zielono-czarnych. Piłkarze Górnika odnieśli cztery zwycięstwa, zawodnicy Miedzi wygrali trzykrotnie, a sześć łęczyńsko-legnickich pojedynków zakończyło się remisami. Okazja do zainkasowania kolejnego kompletu punktów przyjdzie już w najbliższy piątek 4 kwietnia. Początek meczu w Legnicy o godzinie 18:00. Transmisja na stronie internetowej oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport.