Górnicy mają za sobą bardzo udane tygodnie. Drużyna prowadzona przez Pavola Stano zdobyła 15 punktów w pięciu ostatnich meczach ligowych i wciąż pozostaje w grze o zakończenie rywalizacji na miejscu gwarantującym udział w barażach. Szczególnie imponująca jest także seria bez straconego gola, która po ostatnim meczu z Chrobrym wynosi już 534 minuty. Zielono-czarni aktualnie plasują się na siódmej pozycji w tabeli Betclic 1. Ligi. Pięć kolejek przed końcem ligowych zmagań łęcznianie tracą trzy punkty do szóstej Polonii Warszawa i cztery „oczka” do piątej Miedzi Legnica.
Wiary w awans do strefy barażowej nie traci Fryderyk Janaszek. To właśnie dzięki jego bramce zawodnicy Górnika pokonali w ostatniej serii gier Chrobrego Głogów 1:0. – Przedłużenie zwycięskiej serii z pewnością dobrze wpływa na atmosferę w zespole. Trener doprowadził nas do pionu i po serii porażek wygraliśmy cztery mecze. Musimy trzymać się ustalonego planu. Do końca sezonu zostało pięć spotkań i w każdym z nich postaramy się o komplet punktów. Mogę otwarcie powiedzieć, że chcemy walczyć o baraże – stwierdził pomocnik zielono-czarnych.
Najbliższy rywal Górnika, drużyna Odry Opole ma zupełnie inne cele od łęczyńskiego zespołu. Opolanie plasują się na trzynastym miejscu w ligowej tabeli z przewagą zaledwie pięciu punktów nad strefą spadkową. Wiosną zawodnicy Odry rozegrali dziesięć meczów ligowych, w których zanotowali bilans dwóch zwycięstw, dwóch remisów i sześciu porażek. Sytuację drużyny prowadzonej przez Jarosława Skrobacza poprawiło ostatnie zwycięstwo nad Stalą Rzeszów. W zaległym spotkaniu 24. kolejki Betclic 1. Ligi opolanie pokonali drużynę z Podkarpacia 3:0 po dwóch bramkach Adriana Purzyckiego i trafieniu Szymona Midy.
Po meczu ze Stalą trener opolskiego zespołu nie krył zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. – Od dłuższego czasu robiliśmy wszystko, żeby wiara we własne umiejętności moich zawodników była większa. Już ostatnie spotkanie w Gdyni (przegrane przez Odrę 0:1 – przyp. red.) pokazało chłopakom kierunek, w którym powinniśmy zmierzać. Wydaje mi się, że w starciu ze Stalą zagraliśmy bardzo dobre pierwsze 30 minut i chciałbym, abyśmy taką grę prezentowali jak najczęściej. Agresywnie doskakiwaliśmy do rywali i umiejętnie przechodziliśmy z defensywy do ataku. Uważam, że w tym fragmencie powinniśmy zdobyć jedną bramkę więcej. Przetrwaliśmy końcówkę pierwszej połowy, a po przerwie wyczekaliśmy sytuacji dogodnych do zdobycia bramki i ostatecznie wywalczyliśmy upragnione trzy punkty. Myślę, że kibicom w Opolu należał się taki mecz, w którym doświadczyli trochę radości z naszego powodu, co w ostatnim czasie nie zdarzało się zbyt często – powiedział Jarosław Skrobacz.
Doświadczony szkoleniowiec odniósł się także do rywalizacji z Górnikiem. – Musimy zagrać bez bojaźni. Wiadomo, że zespół z Łęcznej nadal walczy o wejście do baraży. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to bardzo niewygodna drużyna. Zmierzymy się z przeciwnikiem, któremu trudno strzelić bramkę i który jest solidny do bólu. Natomiast mamy swoje atuty. Rywalizacja o miejsce w składzie jest bardzo duża i dysponujemy sporym komfortem w tej kwestii – dodał trener Odry.
Najbliższe spotkanie Górnika z Odrą będzie osiemnastym starciem pomiędzy tymi zespołami. Dotychczas zielono-czarni wygrali dziewięciokrotnie. Zawodnicy Odry odnieśli cztery zwycięstwa i również cztery razy łęczyńsko-opolskie pojedynki kończyły się remisami. W nadchodzącym meczu Górnicy postarają się o kolejną wygraną. Początek spotkania Odra – Górnik w niedzielę 27 kwietnia o godzinie 12:00. Transmisja na stronie internetowej i w aplikacji mobilnej TVP Sport.