Dzisiejszy sparing z Koroną Kielce był ostatnią grą kontrolną pierwszego zespołu w 2022 roku. – Pomieszaliśmy dziś trochę składem, a zawodnicy testowani mogli się pokazać. Tutaj bym szukał tych pozytywów w dzisiejszym meczu – powiedział po spotkaniu asystent trenera Prasoła, Seweryn Gancarczyk.
– Przede wszystkim trzeba się cieszyć, że nikt dziś nie doznał kontuzji i że wszyscy zakończyli ten mecz w zdrowiu. Przegraliśmy dziś 0-4 i wiadomo, że to troszeczkę boli, nawet nawet sparingu. Myślę, że mamy z tego meczu jakiś materiał do analizy. Pomieszaliśmy dziś trochę składem, a zawodnicy testowani mogli się pokazać. Tutaj bym szukał tych pozytywów w dzisiejszym meczu. Co do samej gry to wiadomo, że ogarniemy sobie to na spokojnie i wyciągniemy wnioski z błędów, bo trochę dzisiaj ich było – dodał trener Gancarczyk.