Kapitan drużyny w krótkiej rozmowie przed ostatnim meczem w tym roku. Górnicy rozegrają rewanżowe spotkanie z Puszczą Niepołomice.
Kończy się właśnie piłkarska jesień, tymczasem wy nabraliście wiatru w żagle. Szkoda, że tak późno.
Szkoda, że tak późno. Nie chcę już powtarzać, że mamy całkowicie nową drużynę, to już jest za nami, daleko jesteśmy w sezonie i koncentrujemy się na najbliższych meczach. Troszkę szkoda, może zadzwonimy gdzieś tam do Fortuny, żeby dali dwie trzy kolejki na grudzień, bo naprawdę ładna pogoda jest, ale to już pół serio, pół żartem. Przed nami długi okres zimowy. Mamy tutaj dużo treningów, później chwila odpoczynku na święta i później szybko zaczynamy. Także dużo jeszcze pracy przed nami. Trzeba dobrze zacząć nową rundę i złapać serię i wszystko przed nami.
A plan na Puszczę, bo wiadomo, przydałoby się zakończyć ten rok optymistycznie i pociągnąć tę serię teraz?
Tutaj nikogo nie trzeba motywować. Jesteśmy w gazie. Wygraliśmy dwa mecze z bardzo dobrym przeciwnikiem. Gramy u siebie. Mam nadzieję, że przyjdą kibice dopingować tak, jak zawsze to robią. Plan jest, prosty trzy punkty u siebie z Puszczą i rewanż za mecz, który graliśmy u nich. Niepowodzenie, bo tam przegraliśmy 1-0. Trzeba dobrze zakończyć ten rok i przygotować się na zimę i po zimie startujemy dalej.
A fizycznie będziecie gotowi, bo nie da się ukryć, że ten mecz z Piastem na pewno was kosztował bardzo dużo.
Będziemy robić wszystko, mamy też szeroką kadrę, mamy parę dni do regeneracji, także wydaje mi się, że bez problemu ciężko pracowaliśmy, także wydaje mi się, że mamy organizmy przygotowane do pracy. To jest nasza praca, pracujemy ciałem, także to jest coś normalnego. Musimy być przygotowani na to, że też puszcza przyjedzie tutaj, będzie chciała się dobrze pokazać, ale musimy zrobić wszystko, żeby wygrać ten mecz i dobrze zakończyć rok.