Górnicy lepsi od Wisły

W 6. kolejce Fortuna 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna podejmowali Wisłę Płock. Zielono-czarni wygrali ten mecz 1:0, a komplet punktów zapewniła im bramka Marko Roginicia. Triumf nad płockim zespołem był trzecim ligowym zwycięstwem “Górników” z rzędu.

Od pierwszego gwizdka prowadzącego to spotkanie Krzysztofa Jakubika rywalizacja była niezwykle dynamiczna. Już kilkanaście sekund po rozpoczęciu zawodów Marko Roginić próbował zaskoczyć golkipera przyjezdnych strzałem zza pola karnego, jednak to uderzenie było minimalnie niecelne. W kolejnej akcji Paweł Chrupałła dobrze odnalazł się w szesnastce Górnika, lecz piłka po jego próbie trafiła w boczną siatkę. Podopieczni Ireneusza Mamrota grający w okolicznościowych złotych koszulkach upamiętniających pierwszy awans klubu do Ekstraklasy z 2003 roku byli niezwykle zdeterminowani, dążąc do otworzenia wyniku. To przyniosło efekt w 6. minucie, gdy Marko Roginić wykorzystał dośrodkowanie Marcina Grabowskiego i strzałem głową pokonał Bartłomieja Gradeckiego. Po zdobyciu bramki zawodnicy Wisły przejęli inicjatywę. Ekipa prowadzona przez Marka Saganowskiego szukała okazji do zdobycia wyrównującego gola, atakując bocznymi sektorami boiska, lecz defensywa “Górników” skutecznie odpierała te szarże.

W kolejnym fragmencie płocczanie długo utrzymywali się przy piłce, spychając naszą drużynę do defensywy. Ataki Wisły były coraz groźniejsze, a w 27. minucie niezłą okazję do zdobycia bramki miał Łukasz Sekulski, jednak oddał niecelny strzał. Chwilę później płasko uderzał Fryderyk Gerbowski, ale Maciej Gostomski nie miał większych problemów z obroną tej próby. Szansę miał także Paweł Chrupałła, natomiast posłał piłkę nad poprzeczką. “Nafciarze” mocno napierali, co przekładało się na kolejne okazje. Po dosyć przypadkowej akcji w sytuacji sam na sam z Maciejem Gostomskim znalazł się Fryderyk Gerbowski, ale nasz kapitan zanotował świetną interwencję, odbijając strzał zawodnika gości. W 41. minucie bardzo kąśliwe uderzenie z rzutu wolnego oddał Mateusz Szwoch, lecz ten strzał był niecelny. Jeszcze przed przerwą do wyrównania mógł doprowadzić Paweł Chrupałła. Zawodnik Wisły znalazł miejsce przed polem karnym zielono-czarnych i oddał mocny strzał, lecz Maciej Gostomski po raz kolejny uchronił drużynę przed stratą bramki. Ostatecznie na półmetku rywalizacji łęcznianie prowadzili 1:0.

Zawodnicy Górnika bardzo aktywnie rozpoczęli drugą połowę. Podopieczni Ireneusza Mamrota niedługo po wznowieniu gry wyszli z szybkim atakiem, jednak w kluczowym momencie akcji dogranie Marko Roginicia zostało zablokowane przez defensorów gości. Szansę na kolejną bramkę w tym sezonie miał także Egzon Kryeziu. Słoweniec oddał mocny strzał sprzed pola karnego, lecz Bartłomiej Gradecki zanotował kapitalną interwencję w tej sytuacji. W 52. minucie po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry Lukas Klemenz chciał w ekwilibrystyczny sposób pokonać golkipera płockiej drużyny, ale ten zachował koncentrację i wyłapał piłkę.

W 57. minucie w związku z awarią oświetlenia spotkanie zostało na chwilę przerwane. Po powrocie do gry to płocczanie prowadzili grę, dążąc do odwrócenia niekorzystnego wyniku. Natomiast podopieczni Ireneusza Mamrota skutecznie odpierali ich ataki. W 77. minucie David Niepsuj minął defensorów Górnika i oddał płaski strzał w kierunku dalszego słupka, lecz ta próba była niecelna. Chwilę później przewagę gospodarzy mógł powiększyć Damian Zbozień, jednak główkował nad poprzeczką. W końcówce mecz był bardzo otwarty, ale żadna z ekipa nie potrafiła znaleźć drogi do bramki. Ostatecznie nasz zespół dowiózł korzystny rezultat do ostatniego gwizdka i triumfował 1:0. Tym samym zielono-czarni wygrali trzeci ligowy mecz z rzędu, zachowując status drużyny niepokonanej w trwających rozgrywkach.

W następnej kolejce Fortuna 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna zagrają na wyjeździe ze Zniczem Pruszków (2 września, 20:00).

Górnik Łęczna – Wisła Płock 1:0 (1:0)

Bramka: Marko Roginić 6’

Gostomski – Zbozień, Klemenz, de Amo, Grabowski, Kozak (90’ Turek), Kryeziu, Żyra (72’ Gąska), Pawlik, Starzyński (72’ Łukasiak), Roginić (56’ Podliński)

Grabecki – Niepsuj, Czajka, Biernat, Spremo (59’ Hiszpański), Gerbowski (78’ Cielemęcki), Gric (78’ Srecković), Thiakane, Szwoch, Chrupałła (59’ Janus), Sekulski

Żółte kartki: Zbozień, Gąska, Kozak, de Amo – Szwoch

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)