Damian Gąska zanim trafił do Górnika Łęczna reprezentował barwy naszego piątkowego rywala – Radomiaka Radom. Jakiego meczu się spodziewa i czy uważa, że od jego odejścia dużo zmieniło w Radomiu? Co będzie najmocniejszą stroną naszych ligowych przeciwników? Na te pytania odpowiedział sam zainteresowany.
– W ostatnim meczu z Piastem, gdzie zremisowaliśmy, a mieliśmy tak naprawdę szansę zdobyć trzy punkty, jedziemy do Radomia tylko z jednym celem – żeby wygrać i zbliżyć się do bezpiecznego miejsca w tabeli.
– Radomiak jest drużyną, która bardzo dobrze operuje piłką, bardzo dobrze gra w defensywie, bo zdaje się, że są wysoko w tabeli pod tym względem i myślę, że to na pewno będzie ich atutem. Z całą pewnością takim atutem będzie też własny stadion, a zgromadzeni na nim kibice też sprawią, że będzie fajna atmosfera i będzie to ciężki mecz.
– Myślę, że od mojego odejścia z Radomiaka zmienił się tam wyłącznie skład osobowy poprzez dokonane przez klub transfery, reszta funkcjonuje tak samo dobrze, jak wtedy, kiedy tam grałem. Niezależnie od przeszłości, w piątek interesuje nas tylko zwycięstwo.