Historia ekstraklasowych potyczek z Wisłą Płock

3 lata temu | 11.09.2021, 00:27
Historia ekstraklasowych potyczek z Wisłą Płock

To będzie 12 spotkanie pomiędzy Górnikiem a Nafciarzami w Ekstraklasie. To tej pory nieznacznie lepszy bilans mają Górnicy których łupem padło 5 meczów. Pierwszy mecz to zarazem debiut i 1. wygrana w Ekstraklasie Górnika Łęczna.

9 sierpnia 2003 roku podopieczni Jacka Zielińskiego na inaugurację sezonu pokonali Wisłę, aż 3-1! Pierwsza historyczna bramkę dla zielono-czarnych zdobył tuż przed przerwą Grzegorz Skwara.

Z rzutu rożnego dośrodkowywał Mirosław Budka. Na środku pola karnego znaleźli się prawie wszyscy obrońcy Wisły, ale najwyżej wyskoczył Ireneusz Kościelniak. Przedłużył piłkę do niepilnowanego Grzegorza Skwary. Ten stojąc trzy-cztery metry od bramki, posłał piłkę głową tuż pod poprzeczkę – czytamy w relacji z tego spotkania korespondenta Gazety Wyborczej.

Przez większą część drugiej połowy Górnicy utrzymywali to skromne prowadzenie mimo, że od 33. minuty grali w przewadze, po tym jak kapitan płocczan Andrzej Kobylański otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Aż nadeszła 80. min. Wtedy Dariusz Romuzga faulował szarżującego na pole karne Skwarę. Piłkę na 25. metrze ustawił sobie Budka. Zawodnik, który kiedyś bronił barw Wisły, strzelił bardzo precyzyjnie i silnie. Piłka minęła mur, odbiła się od słupka i ugrzęzła w siatce. Nie mający już nic do stracenia nafciarze ruszyli do generalnego szturmu. I w 87. min zdobyli kontaktowego gola. Najpierw z wolnego dośrodkowywał Romuzga. Tym razem Wasilewski nie dał żadnych szans Robertowi Mioduszewskiemu. Piłka po jego precyzyjnym uderzeniu głową wpadała tuż pod poprzeczkę bramki Górnika. Płocczanie wierzyli, że mogą przynajmniej wyrównać i mieli na to szansę. Ale znowu w doliczonym czasie gry ich nadzieje rozwiał Krzysztof Kłosiński. Dostał precyzyjne podanie od Skwary. Płocczanie próbowali złapać Kłosińskiego na spalonego, lecz się nie udało. Gracz Górnika znalazł się sam na sam z Wierzchowskim i nie zmarnował takiej okazji (źródło: sport.pl)

9 sierpnia 2003, Łęczna, 1. kolejka I liga

Górnik Łęczna – Wisła Płock 3-1 (1-0)

Bramki: Skwara 45, Budka 81, Kłosiński 90 – Wasilewski 87

Górnik: Mioduszewski – Kościelniak, Bożyk, Kościuk, Boguś – G. Bronowicki, Soczewka, Budka, Bugała (85. Jaroszyński), Pastuszka – Griszczenko (72. Kłosiński) 

Wisła: Wierzchowski – Wasilewski, Gęsior, Romuzga, Janus – Jakubowski (73. Matusiak), Terlecki (46. Branfiłow), Preiksaitis, Kobylański – Jeleń, Mikulenas (63. Wahan Gevorgian)

FOT. LUKASZ KACZANOWSKI/400mm.pl

Jeśli w spotkaniach pomiędzy Górnikiem, a Wisłą Płock w ramach rozgrywek Ekstraklasy pada remis (2-krotnie – przyp. red.) to zawsze było to 0:0. Co ciekawe, ostatnie pięć spotkań zakończyło się bez wygranej gospodarzy, jednak kibice nie mogli narzekać na brak bramek. Tylko w ostatnich 3 spotkaniach padło ich łącznie aż 13 (średnio 4,33 na mecz)!

Bilans: 11 meczów – 5 zwycięstw Górnika, 2 remisy, 4 zwycięstwa Wisły. Bramki: 16-16

Górnik jako gospodarz: 6 meczów, 3 zwycięstwa Górnika, 1 remis, 2 zwycięstwa Wisły. Bramki: 12-10

Fot. Włodzimierz Sierakowski

Udostępnij
 
4590432