Jedenastka 45-lecia: Sławomir Nazaruk

8 miesięcy temu | 15.11.2024, 19:47
Jedenastka 45-lecia: Sławomir Nazaruk

Kontynuujemy prezentację jedenastki 45-lecia Górnika Łęczna złożonej z piłkarzy, którzy znaleźli uznanie w głosowaniu fanów zielono-czarnych. Kolejnym zawodnikiem wyróżnionym przez kibiców łęczyńskiego zespołu jest Sławomir Nazaruk.

Sławomir Nazaruk rozpoczynał swoją karierę piłkarską w Victorii Parczew. W 1993 roku zawodnicy Górnika rozegrali mecz towarzyski w Parczewie. Górnicy wygrali 3:1, a uwagę ówczesnego szkoleniowca zielono-czarnych Henryka Grodeckiego przykuł filigranowy zawodnik Victorii Sławomir Nazaruk, który niedługo później dołączył do Górnika. Swój ligowy debiut w barwach łęczyńskiej ekipy zanotował we wrześniu 1993 roku w starciu z Łysicą Bodzentyn wygranym przez reprezentantów Lubelszczyzny 3:1. Górnicy ze Sławomirem Nazarukiem w składzie celowali w zdobycie awansu do II ligi, jednak dwa razy z rzędu kończyli ligową rywalizację na drugim miejscu, ustępując najpierw Lubliniance, a sezon później KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Swój cel zielono-czarni zrealizowali w 1996 roku gdy triumfowali w III-ligowych rozgrywkach i zapewnili sobie awans do II ligi, która w tamtym okresie była zapleczem najwyższej klasy rozgrywkowej.

Trzy miesiące po swoim debiucie w II lidze Sławomir Nazaruk po raz pierwszy znalazł drogę do bramki przeciwników, dwukrotnie pokonując golkipera Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Później zaliczył wiele występów w barwach Górnika w II lidze, stanowiąc o sile łęczyńskiego zespołu. W 2000 roku odszedł z Górnika do Śląska Wrocław za niebagatelną kwotę 1,5 miliona złotych. Po grze dla dolnośląskiego zespołu reprezentował barwy Wisły Płock oraz Widzewa Łódź. W 2004 roku wrócił do Górnika występującego wówczas w Ekstraklasie. Zanotował 42 występy w koszulce zielono-czarnych w najwyższej klasie rozgrywkowej i zdobył w nich pięć bramek. Po karnej degradacji do III ligi pozostał w klubie i pomógł mu w wywalczeniu awansu do I ligi.

Po sezonie 2010/2011 Sławomir Nazaruk zakończył swoją karierę piłkarską, podczas której rozegrał 270 meczów dla Górnika. Ostatnim spotkaniem pomocnika w zielono-czarnych barwach był pojedynek z Ruchem Radzionków rozgrywany w czerwcu 2011 roku na stadionie w Łęcznej. Przed tym starciem legendarny zawodnik odebrał pamiątkowy puchar od prezesa Artura Kapelki oraz prezent ufundowany przez kolegów z drużyny, jakim był bujany fotel. Po tym starciu Sławomir Nazaruk podziękował kibicom za wsparcie, a kolegom z drużyny za efektowny upominek. – Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim kibicom, zarówno tym, którzy dzisiaj przyszli, jak i tym, którzy dopingowali mnie przez cały mój pobyt w Łęcznej. Zawsze miałem u nich duży kredyt zaufania i spotykałem się z życzliwością. Dziękowałem chłopakom serdecznie za taki prezent. Rozmiar w sam raz, mówili, że wzięli trochę większy, bo za parę lat mogę być kilkanaście kilogramów grubszy – mówił wówczas kończący karierę pomocnik Górnika.

Później Sławomir Nazaruk był związany z zielono-czarnymi, pełniąc rolę kierownika zespołu i asystenta trenera. W sezonie 2016/2017 tymczasowo objął funkcję szkoleniowca zielono-czarnych. Pod jego wodzą Górnicy rywalizujący w Ekstraklasie zremisowali z Cracovią 1:1 i pokonali Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 3:0. W sezonach 2017/2018 i 2018/2019 ponownie tymczasowo prowadził łęczyńską drużynę, a w maju 2019 roku zakończył swoją pracę w klubie. Po odejściu z Górnika kontynuował swoją karierę trenerską, współtworząc sztaby szkoleniowe Wisły Płock i Stali Rzeszów.

Udostępnij
 
11961840