– Mamy tu świetne warunki – powiedział Velijko Nikitović. O obozie w Turcji, przy tureckiej kawie rozmawialiśmy z dyrektorem sportowym Górnika.
Velo, jakie warunki zespół zastał w Turcji? Czy po wspólnej podróży z innymi drużynami Ekstraklasy będzie jeszcze okazja do spotkań?
W Turcji trenujemy na dobrym boisku, mimo, że korzysta z niego kilka drużyn. Przed nami swoje zajęcia ma na nim na przykład drużyna z Niecieczy. Obiekt hotelowy z którego korzystamy na miejscu jest wyposażony na naprawdę dobrym poziomie. W tym samym hotelu jesteśmy z Bruk-Betem i Lechią Gdańsk, więc jest okazja spotkań i rozmów z naszymi byłymi zawodnikami; Łukaszem Zwolińskim, Tomkiem Makowskim czy Bartekiem Kukułowiczem.
Przed nami na obozie cztery gry kontrolne. Przypomnij z kim się zmierzymy?
Pierwszy sparing gramy w czwartek z zespołem Zira Baku – bardzo dobrym zespołem z ligi azerbejdżańskiej. W poniedziałek, 24 stycznia zagramy również z drużyną z ligi azerbejdżańskiej, Neftchi Baku. Ostatnie dwa mecze kontrolne rozegramy w przedostatni dzień naszego obozu przygotowawczego. Do południa zmierzymy się z FC Prisztina – zespół z Kosowa, a w godzinach popołudniowych zagramy z FK Novi Pazar, a to z kolei drużyna z ligi serbskiej.
Zespół czeka tu intensywne 10 dni, bo poza sparingami dużo trenujemy…
Codziennie będziemy trenować dwa razy. Wiadomo, że jeden dzień odpoczynku też się znajdzie. Zawodnicy dostaną wolne, aby zwiedzić okolice czy zrobić pamiątkowe zakupy. Jednak naszym głównym celem jest skupienie się na jak najlepszym przygotowaniu do wznowienia ligi. Na obozie kładziemy nacisk na przygotowanie zawodników fizyczne, ale również i psychiczne.