🎥 Krykun: nie mogliśmy postawić kropki nad i

Sergiej Krykun już w 4 minucie meczu zdobył pierwszą bramkę w spotkaniu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec. Pod koniec pierwszej części sprokurował jednak również rzut karny, który rywale zamienili na bramkę.

– Po meczu pozostaje duży niedosyt. Nie wiem czy lepiej mógł się ułożyć nam mecz niż dzisiaj. Prowadziliśmy, a przeciwnik w osłabieniu więc wydawało się że dziś było wszystko żeby przełamać tą wyjazdową niemoc – powiedział wyraźnie rozgoryczony po spotkaniu Ukrainiec.

Niestety też pod koniec pierwszej połowy popełniłem błąd po którym rywale otrzymali rzut karny, który zamienili na bramkę. W drugą połowę weszliśmy dobrze. Siedliśmy na rywalu, chcieliśmy znowu wyjść na prowadzenie i w końcu się to udało. Niestety w końcówce nasze demony wróciły. Stały fragment gry i rywale zdobyli wyrównującą bramkę. Musimy bardziej skoncentrować się na tych ostatnich minutach, żeby w końcu przywieść z wyjazdu trzy punkty.

Czy Zagłębie mi leży? Skupiam się na każdym meczu aby zagrać jak najlepiej i zdobyć asystę lub bramkę. Musimy poprawić na pewno swoją koncentrację i poprawić wykończenie sytuacji. Stwarzaliśmy ich sobie sporo i nie mogliśmy postawić kropki nad i. Teraz za tydzień gramy z Chrobrym u siebie i musimy tutaj zdobyć trzy punkty.