M. Gostomski: stać nas było na dużo więcej w tym sezonie

Cieszymy się, chociaż dla mnie to jest trochę za duże słowo. Stać nas było na dużo więcej w tym sezonie. Można powiedzieć, że jest to trochę radość przez łzy. Przynajmniej ja to tak odbieram – powiedział po meczu w Częstochowie kapitan Górnika Łęczna Maciej Gostomski.

Zwycięstwo nad Skrą Częstochowa można powiedzieć zapewniło Wam utrzymanie w Fortuna 1 Lidze. Taki był cel w tych ostatnich meczach, żeby zapewnić sobie wcześniej ten cel?

Mieliśmy już wcześniej taki cel szczególnie po nieudanym początku rundy rewanżowej. Cieszymy się, chociaż dla mnie to jest trochę za duże słowo. Stać nas było na dużo więcej w tym sezonie. Można powiedzieć, że jest to trochę radość przez łzy. Przynajmniej ja to tak odbieram. Nie zmienia to faktu, że musieliśmy to zrobić i teraz mamy trochę spokoju. Skupiamy się teraz na najbliższych meczach. Chcemy to utrzymanie jak najszybciej przypieczętować, dograć ten sezon i skupić się już na nowych rozgrywkach.

Już w najbliższą niedzielę czeka Was starcie z Zagłębiem Sosnowiec, które ostatnio pokonało lidera z Łodzi. Jak pokonać tego rywala? Jakich wskazówek udziela Wam trener?

Wskazówka jest jedna. Trzeba strzelić jedną bramkę więcej niż przeciwnik. Wiemy o tym, że Zagłębie po zmianie trenera jest w dobrej formie i że nie tracą teraz tak dużo bramek jak wcześniej. Będą chcieli na pewno wygrać w Łęcznej i pokazać się z jak najlepszej strony. My u siebie mamy dobrą passę. Chcemy to wygrać i zrobić wszystko żeby punkty zostały w Łęcznej.