Miłe złego początki

2 miesiące temu | 02.05.2025, 20:55
Miłe złego początki

W spotkaniu inaugurującym 31. kolejkę Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna rywalizowali z Pogonią Siedlce. Zielono-czarni objęli prowadzenie po bramce Branislava Spacila, jednak w drugiej połowie goście odpowiedzieli dwoma trafieniami Karola Podlińskiego i golem Marcina Flisa, zapewniając sobie zwycięstwo 3:1.

Kluczowe momenty meczu z Pogonią:

  • Niezłe dośrodkowanie z 13. minuty, po którym Fryderyk Janaszek nie doszedł do piłki
  • Płaski strzał Macieja Famulaka i pewna interwencja Branislava Pindrocha
  • Bramka Branislava Spacila z 43. minuty, po której Górnicy objęli prowadzenie
  • Wyrównujący gol Karola Podlińskiego strzelony w 52. minucie meczu
  • Drugi gol dla Pogoni po skutecznym uderzeniu głową Marcina Flisa
  • Składna akcja Górników zwieńczona niecelnym uderzeniem Przemysława Banaszaka
  • Trzecia bramka dla gości autorstwa Karola Podlińskiego

W początkowej fazie spotkania trwała niezwykle zacięta rywalizacja. Zawodnicy Pogoni agresywnie doskakiwali do Górników, utrudniając im swobodne rozgrywanie akcji. W 13. minucie po niezłym dośrodkowaniu z lewego skrzydła niezłą okazję mógł mieć Fryderyk Janaszek, jednak nie doszedł do piłki w tej sytuacji. W kolejnej fazie meczu goście próbowali tworzyć zagrożenie po dalekich wrzutach z autu, lecz zielono-czarni skutecznie oddalali zagrożenie. W 29. minucie Maciej Famulak zwieńczył akcję siedlczan płaskim uderzeniem w kierunku dalszego słupka, ale Branislav Pindroch pewnie interweniował w tej sytuacji. Później swoją szansę miał także Nikodem Zielonka, jednak uderzył niecelnie. W końcówce pierwszej połowy to Górnicy podkręcili tempo, co przyniosło bramkowy efekt. W 43 minucie Branislav Spacil dobrze zachował się w polu karnym gości i mocnym strzałem otworzył wynik. Na półmetku rywalizacji to zespół Pavola Stano był bliżej wygranej, prowadząc 1:0.

Druga część meczu rozpoczęła się znakomicie dla przyjezdnych. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damiana Szuprytowskiego Karol Podliński oddał skuteczny strzał głową, doprowadzając do remisu. Podopieczni Adama Noconia poszli za ciosem i w 64. minucie objęli prowadzenie. Marcin Flis uprzedził kryjącego go zawodnika Górnika i uderzył głową, pokonując Branislava Pindrocha. Zielono-czarni próbowali odwrócić losy rywalizacji, jednak nie potrafili przełamać zwartej defensywy przeciwników. Po jednej ze składnych akcji Górników niezłą okazję miał Przemysław Banaszak, lecz uderzył niecelnie. Piłkarze Pogoni byli dużo skuteczniejsi, co udowodnili w 81. minucie. Maciej Famulak odegrał futbolówkę do Karola Podlińskiego, który płaskim strzałem powiększył przewagę Pogoni. W końcówce okazje do zdobycia gola kontaktowego mieli Egzon Kryeziu i Przemysław Banaszak, jednak próba Słoweńca była niecelna, a uderzenie napastnika zielono-czarnych zostało zablokowane przez defensorów gości. W doliczonym czasie gry bardzo blisko szczęścia był David Ogaga, jednak po jego strzale z woleja piłka odbiła się od golkipera siedleckiego zespołu, a później została wybita z linii bramkowej przez Cassio. Ostatecznie Pogoń zwyciężyła 3:1, zdobywając ważny komplet punktów w kontekście utrzymania. Dla zielono-czarnych to była ósma porażka w trwających rozgrywkach ligowych.

W następnej kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna zagrają na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza (11 maja, 14:30).

Górnik Łęczna – Pogoń Siedlce 1:3 (1:0)
Bramki: Branislav Spacil 43 – Karol Podliński 52, 81, Marcin Flis 64

Górnik: Pindroch – Bednarczyk, De Amo, Barauskas, Szczytniewski, Deja, Orlik (76 Żyra), Kryeziu, Janaszek (76 Litwa), Spacil (76 Ogaga), Banaszak

Pogoń: Lemanowicz – Pik, Misiak, Flis, Miś, Famulak, Cassio, Szuprytowski, Hrnciar (78 Danielewicz), Zielonka (78 Bykowski), Podliński

Żółte kartki: Pik, Bykowski

Sędziował Dominik Sulikowski (Gdańsk)

Udostępnij
 
8124232