W Opolu na boisku zobaczyliśmy po raz pierwszy Michała Pawlika.
To Twój debiut w Górniku, na boisku mogliśmy oglądać Cię przez 45 minut. Jak ocenisz ten mecz?
Cieszy nas zwycięstwo, bo to zawsze buduje morale zespołu i napędza na dalszą część sezonu. Dla nas dzisiaj najważniejsze były 3 punkty. Udało nam się ten cel zrealizować. Wracamy do Łęcznej przygotowywać się do meczu pucharowego z Rakowem Częstochowa.
Jesteś nominalnie środkowym obrońcą, ale miałeś dzisiaj ofensywne zapędy. Gdzie kibice będą mogli Cię najczęściej oglądać?
Występuje na dwóch pozycjach. Zazwyczaj jest to środek obrony i defensywny pomocnik. To wszystko zależy od sztabu szkoleniowego, ja jestem do dyspozycji, tam gdzie będę wystawiany. Będę zawsze dawał z siebie 100 %.
Udało Ci się zaaklimatyzować w Łęcznej, w drużynie?
Aklimatyzacja przeszła bardzo szybko. Większość chłopaków znałem z boiska i dużo mi pomogli na początku.