Podliński: Długo czekałem, by strzelić tutaj bramkę

1 rok temu | 19.09.2023, 11:40
Podliński: Długo czekałem, by strzelić tutaj bramkę

Górnicy 3-1 pokonali Resovię przed własną publicznością, a na listę strzelców wpisał się napastnik, Karol Podliński. To pierwsze trafienie Karola na stadionie w Łęcznej.

Karol, za nami bardzo przekonywujące zwycięstwo z Resovią. Jakbyś ocenił to spotkanie z perspektywy boiska?

Początek meczu mięliśmy słabszy, weszliśmy w niego nie tak jak powinniśmy. Resovia narzuciła swój rytm gry. Po pierwszej bramce zaczęło nam się układać tak jak chcieliśmy. Najważniejsze, że wykorzystaliśmy ten moment, kiedy rywale troszkę się pogubili w tym wszystkim, szybko strzeliliśmy dwie kolejne bramki. Na przerwę schodziliśmy z bardzo korzystnym wynikiem. Duża część drugiej połowy była rozgrywana pod nasze dyktando. końcówce spotkania trochę daliśmy się zamknąć i niepotrzebnie straciliśmy bramkę, ale 3-1 to bardzo dobry wynik.

Po 8. kolejkach jesteście liderem Fortuna 1 Ligi. Czy przed meczem czuliście presje?

Przed meczem nie było nakładanej na nas żadnej presji, by zdobyć lidera. Teraz on jest i będziemy próbowali utrzymać go jak najdłużej. Każdy na pewno będzie chciał nam te punkty urywać, będzie jeszcze ciężej, ale musimy po prostu utrzymywać tą naszą grę. Mamy dobrą defensywę, tracimy bardzo mało bramek. Damy z siebie wszystko.

To Twoja pierwsza bramka na łęczyńskim stadionie. Jak się z tym czujesz, bo kibice skandowali Twoje nazwisko.

To bardzo cieszy. Długo czekałem, by strzelić tutaj bramkę. Myślę i mam nadzieję, że to nie była ostatnia i będzie ich więcej. Piotrek zrobił bardzo dobrą robotę, dał mi piłkę do pustej bramki, chwała mu za to. Kibicom bardzo dziękuję, bo to jest bardzo miłe uczucie, kiedy dają mi indywidualne wsparcie. Dziękuję również za doping w całym meczu, oni niosą nas jako drużynę i przyjemnie jest grać dla takiej publiczności.

Gracie już w piątek z Podbeskidziem. Mało czasu na regenerację, wyjazd w czwartek. Czy to może komplikować wasze przygotowanie do meczu?

Myślę, że każdy zawodnik lubi grać co 3-4 dni, bo jest się wtedy w rytmie meczowym. Trzeba skupić się na regeneracji, a później walczyć o kolejne punkty.

Udostępnij
 
6681832