Porażka ze Stalą

W 33. kolejce Fortuna 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna podejmowali Stal Rzeszów. Po wyrównanym spotkaniu zielono-czarni musieli uznać wyższość przeciwników, ulegając drużynie z Podkarpacia 1:3. Jedyną bramkę dla łęczyńskiego zespołu zdobył Damian Warchoł.

Górnicy przystępowali do tego meczu bez zawieszonych za kartki Ilkaya Durmusa, Kacpra Łukasiaka i Marko Roginicia. Komplet punktów wywalczony w starciu ze Stalą zapewniłby łęcznianom grę w barażach o awans do PKO Ekstraklasy, dlatego od samego początku gospodarze byli bardzo aktywni. Już w 3. minucie Daniel Dziwniel posłał płaskie dośrodkowanie z lewego skrzydła w kierunku Damiana Warchoła, lecz golkiper Stali poradził sobie z uderzeniem naszego zawodnika. Zielono-czarni kontynuowali ofensywną grę i chwilę później mieli kolejną okazję do zdobycia bramki. Po składnej akcji miejscowych futbolówka trafiła do Pawła Żyry, ale jego strzał z dystansu był niecelny. W 20. minucie Adam Deja precyzyjnie wrzucił piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Damiana Warchoła, jednak ten minimalnie się pomylił.

Podopieczni Pavola Stano nie ustawali w staraniach i dążyli do otworzenia wyniku. W 25. minucie Lukas Klemenz przedłużył dośrodkowanie Jakuba Bednarczyka w kierunku Mateusza Młyńskiego, ale Jakub Raciniewski poradził sobie z próbą naszego zawodnika. Przyjezdni nie stworzyli sobie wielu okazji, jednak w końcówce pierwszej połowy mocniej zaatakowali. W 39. minucie po kombinacyjnie rozegranym stałym fragmencie gry akcję Stali wykańczał Paweł Oleksy, ale uderzył niecelnie. Kluczowa dla losów pierwszej części spotkania była sytuacja z doliczonego czasu gry. Jesus Díaz zdecydował się na mocny strzał z dystansu, po którym Maciej Gostomski odbił piłkę przed siebie. Do futbolówki dopadł Andreja Prokić i otworzył wynik. Tym samym na półmetku rywalizacji to rzeszowska ekipa prowadziła 1:0.

Od samego początku drugiej połowy zielono-czarni próbowali przełamać defensywę przeciwników. Rzeszowianie dosyć sprawnie odpierali ataki naszej drużyny, ale skapitulowali w 63. minucie. Po dośrodkowaniu Damiana Gąski Damian Warchoł odnalazł się w polu karnym Stali, zdobywając wyrównującego gola. Na odpowiedź przyjezdnych nie trzeba było długo czekać. W 69. minucie Jesus Díaz minął Michała Pawlika i oddał kapitalny strzału dystansu, po którym rzeszowianie ponownie objęli prowadzenie.

W ostatnim kwadransie gospodarze rzucili wszystko na jedną kartę, dążąc do odwrócenia losów meczu. W 77. minucie bardzo blisko szczęścia był Lukas Klemenz, jednak uderzył niecelnie. Później rzeszowianie skrzętnie wykorzystali luki w obronie naszej drużyny, coposkutkowało trzecią bramką. W 83. minucie Szymon Łyczko otrzymał podanie od Jesusa Díaza i płaskim strzałem powiększył przewagę gości. Po kolejnym dynamicznym ataku szansę na kolejnego gola miał także Kacper Plichta, lecz Maciej Gostomski dobrze interweniował w tej sytuacji. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną Stali 3:1. Tym samym zielono-czarni wciąż plasują się na miejscu gwarantującym grę w barażach, ale o tym, czy powalczą o awans do PKO Ekstraklasy, zadecydują wyniki ostatniej kolejki Fortuna 1. Ligi.

W następnej kolejce Fortuna 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna zagrają na wyjeździe z GKS-em Tychy (26 maja, 15:00).

Górnik Łęczna – Stal Rzeszów 1:3 (0:1)
Bramki: Damian Warchoł 63’ – Andreja Prokić 45+3’, Jesus Díaz 69’, Szymon Łyczko 83’

Górnik: Gostomski – Bednarczyk, Cisse, Klemenz, Dziwniel (77’ Zbozień), Młyński (64’ Podliński), Deja, Starzyński (73’ Janaszek), Żyra (64’ Pawlik), Gąska, Warchoł (73’ Fazlagić)

Stal: Raciniewski – Warczak, Synoś, Oleksy, Wachowiak, Łyczko, Łysiak, Thill, Bukowski (27’ Kądziołka) (88’ Plichta), Prokić (66’ Peña), Díaz

Żółte kartki: Cisse, Gąska – Warczak, Synoś, Wachowiak, Prokić

Sędzia: Mateusz Piszczelok