Przedmeczówka #GKŁLGD: Po kolejny komplet punktów na własnym boisku

3 lata temu | 23.09.2021, 15:07
Przedmeczówka #GKŁLGD: Po kolejny komplet punktów na własnym boisku

Witajcie Górnicy! Przed nami mecz 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym nasza drużyna zmierzy się na własnym boisku z Lechią Gdańsk. Mecz już w piątek, 24 września o godz 18:00. Pora więc przybliżyć najważniejsze informacje o rywalu. Zobacz, co się mówi i pisze o tym spotkaniu. Zacznijmy standardowo od podstaw: fakty, liczby i statystyki.

Górnik – Lechia w liczbach

Przed nami 232. mecz w najlepszej polskiej lidze. Licznik ze zdobytymi 238. bramkami na tym poziomie rozgrywkowym nadal bije. Ile wskaże piątkowego wieczora? Przekonamy się już niebawem!

GÓRNIK ŁĘCZNA (ostatnie mecze: P, Z, P, P, R)

• Średnio w jego meczach w tym sezonie pada 3,13 gola
• Na jego stadionie padło najwięcej goli w tym sezonie (15, tyle samo na stadionie Piasta)
• Bartosz Śpiączka strzelił 4 z 7 goli Górnika w tym sezonie (57%) – teraz pauzuje za kartki
• Maciej Gostomski – najwięcej obronionych strzałów (28, tyle samo Plach)
• Serhij Krykun – najwięcej oddanych strzałów bez gola w tym sezonie (17; też celnych – 6)

LECHIA GDAŃSK (ostatnie mecze: Z, R, R, P, Z)

• 39 meczów z rzędu bez bezbramkowego remisu w Ekstraklasie (ostatni – 15.07.20 z Legią)
• W tym sezonie jeśli wygrywa lub przegrywa to bez straty bramki przez siebie lub rywala
• 1 porażka w 8 ostatnich meczach
• Bez zwycięstwa na wyjeździe w tym sezonie
• Najwięcej remisów wyjazdowych w tym sezonie (3, tyle samo Pogoń)
• W każdym meczu z Górnikiem w Ekstraklasie strzelała gole (średnio – 2/mecz)
• 5 ostatnich goli strzeliła w I połowach
• 3 mecze z rzędu, w których strzelała gola jako pierwsza
• W 2 ostatnich meczach była faulowana łącznie 12 razy
• Zlatan Alomerović – 3 mecze bez straty bramki z 6 rozegranych w tym sezonie
• Najmniej goli straconych w I połowach (2, tyle samo: Legia i Pogoń)

GÓRNIK ŁĘCZNA – LECHIA GDAŃSK

• Bilans w Ekstraklasie: 6 meczów – 1 zwycięstwo Górnika, 1 remis, 4 zwycięstwa Lechii. Bramki: 6-12
• Górnik gospodarzem: 3 mecze – 1 zwycięstwo Górnika, 1 remis, 1 zwycięstwo Lechii
• We wszystkich meczach między nimi w Ekstraklasie padały minimum 2 bramki (średnio – 3/mecz)
• W meczach między nimi w Ekstraklasie, gdy Górnik jest gospodarzem obie zdobywają bramki
• Jeśli gospodarze wygrywają w meczach między nimi w Ekstraklasie to zawsze różnicą minimum 2 goli

Opracowanie: Wojciech Bajak, Maciej Nakielski (Ekstraklasa.org)

Tomasz Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk:

O sytuacji kadrowej:

– Wszyscy zawodnicy, którzy z nami pojechali są do dyspozycji podczas meczu w Łęcznej. Wyjątkiem jest Marco Terrazzino, który trenuje z nami, ale jeszcze potrzebuje kilku jednostek treningowych, aby w pełni być gotowym do gry. Czekamy na zielone światło, tak abyśmy mogli go wpuścić już w pełny trening.

O rotacji w składzie względem poprzedniego spotkania:

– Bardzo intensywnie myślimy o wyjściowej jedenastce na mecz w Łęcznej. Chcemy pozostawić na boisku dużą część drużyny, która w ostatnich meczach coraz lepiej spisywała się na boisku i się ze sobą zgrywa. Wiele automatyzmów rozwija się w dobrym kierunku. Jesteśmy jednak świadomi, że mamy naprawdę dobrych zawodników, który dawali w ostatnich spotkaniach dobre zmiany. To są gracze, którzy mogą wejść do podstawowego składu i od razu nam pomóc. Musimy dobrze zagospodarować siłami i przeanalizować dane. Trzy intensywne mecze w ciągu sześciu dni, z czego dwa na wyjeździe, to naprawdę dużo. Graliśmy na wysokiej intensywności, dlatego na pewno będą rotacje. Nie podjęliśmy jednak jeszcze decyzji, ile ich będzie.

O tym, czego spodziewa się po meczu z Górnikiem:

– Spodziewam się w Łęcznej naprawdę trudnego meczu. Ich punktowa sytuacja w tabeli nie oddaje w zbliżeniu ich chwilowej formy. Trzeba powiedzieć, że przed przerwą na reprezentację mieli spore problemy. Aczkolwiek od meczu z Wisłą Płock znacznie się to zmieniło. Od 60. minuty tego meczu Górnik znalazł jednak swój sposób grania. Od tamtej chwili wiedza, że grając z taką determinacją i w taki sposób, są w stanie odnosić sukcesy w Ekstraklasie. W bardzo imponującym stylu odwrócili ten mecz. W starciu wyjazdowym z Legią też pokazali się z dobrej strony i byli w stanie rzucić jej wyzwanie. To świadczy o tym, że Łęczna się odnalazła w tym sezonie i mają dobry moment. My też mamy dobry moment i mamy dużo przekonania na temat naszej pracy oraz rosnącej formy. Chcemy od pierwszej minuty tę naszą energię wykorzystać i pokazać, że chcemy takie mecze dominować a także wygrywać. Nasza siła w ostatnich meczach polega na tym, że jako zespół pracujemy bardzo dobrze w defensywie. Nasze reakcje po stracie piłki są dobre i to jest dla nas jedyna droga, żeby wygrać w Łęcznej. Na pewno będziemy posiadać piłkę i próbować kontrolować ten mecz, jednak decydujące będą momenty, kiedy stracimy piłkę. Łęczna gra dobrze z kontrataku i musimy umieć to skontrolować. Nasza mentalność oraz determinacja zadecydują o przebiegu tego meczu. (źródło: lechia.pl)

Kamil Kiereś, trener Górnika Łęczna:

Michał Mak: Sentymentów na boisku nie ma

Historia Lechii Gdańsk

W sierpniu 1945 roku, w odradzającym się po wojennych zniszczeniach Gdańsku powstał Klub Sportowy Biura Odbudowy Portów. Wtedy też ustalono, iż barwy klubowe to biel i zieleń. Funkcję Prezesa klubu powierzono ówczesnemu dyrektorowi Biura Odbudowy Portów inżynierowi Władysławowi Szedrowiczowi. Wśród założycieli klubu wiodącą rolę pełniły osoby związane z Politechniką Gdańską. Trzon kadry naukowej uczelni stanowili wykładowcy przedwojennej Politechniki Lwowskiej. Od początku z klubem związana jest sekcja piłkarska. W pierwszym meczu, rozegranym w sierpniu 1945 roku, KS BOP przegrał z Milicyjnym KS Wrzeszcz 4:6. Wkrótce zespół BOP, obok odradzającej się Gedanii, stał się wiodącą siłą w wybrzeżowym futbolu. Jeszcze pod koniec 1945 roku zmieniono nazwę klubu na Baltia. Natomiast wiosną 1946 r. dokonano kolejnej zmiany. Od tej chwili, z krótką przerwą w latach 50-tych, kiedy to klub, zgodnie z nakazem władz państwowych tytułowano Budowlani, obowiązuje nazwa klubu: Lechia. Nazwa oraz klubowe barwy bezpośrednio nawiązują do działającego przed wojną we Lwowie klubu Lechia. Właśnie ta nazwa, poprzedzana różnymi skrótami (KS; BKS; FC; OSP), wbiła się w świadomość kolejnych pokoleń kibiców futbolu.

W latach 1947-1948 lechiści walczyli o awans do ekstraklasy. Udało się to już za drugim podejściem. W kadrze zespołu dominowali gracze z południowej Polski, a jej trzon tworzyli byli piłkarze klubów śląskich. W premierowym sezonie 1949 biało-zieloni okazali się niestety najsłabsi w dwunastozespołowej stawce i opuścili szeregi ekstraklasy. Powracali do niej dwukrotnie (1952 – 1953) oraz (1955 – 1963). W tym drugim okresie, drużyna zbudowana przez trenera Tadeusza Forysia, była czołowym zespołem w kraju. W 1955 roku Lechia dotarła do finału Pucharu Polski, gdzie uległa warszawskiej Legii 0:5. W 1956 r. biało-zieloni zajęli trzecie miejsce w rozgrywkach ekstraklasy. Rok później największy sukces w historii odnotowali juniorzy gdańskiego klubu zostając Mistrzem Polski. W sezonie 1962/63 Lechia opuściła szeregi ekstraklasy.

Kolejne cztery sezony to gra w II lidze. Jednak prawdziwym szokiem okazał się rok 1967, kiedy to najpopularniejsza jedenastka wybrzeża po raz pierwszy w historii spadła do III ligi. W tej klasie rozgrywkowej biało-zieloni spędzili 5 lat, by wiosną 1972 roku triumfalnie powrócić na zaplecze ekstraklasy. Kolejne 10 lat to występy Lechii w II lidze. Gdańszczanie niemal co roku walczyli o powrót do krajowej elity, nierzadko zaprzepaszczając szanse na awans w ostatniej chwili. Mocny kadrowo zespół, którego piłkarze, mimo zaledwie II –ligowego statusu powoływani byli nawet do reprezentacji kraju, przyciągał w tym czasie na trybuny wielotysięczne rzesze kibiców pamiętających jeszcze I – ligową Lechię. Kolejne podejścia do ekstraklasy kończyły się fiaskiem, a co gorsza wiosną 1982 roku drużyna niespodziewanie została zdegradowana do III ligi.

Zespół przejął duet trenerów: Jerzy Jastrzębowski i Józef Gładysz, którzy związani byli przed laty z Lechią jako piłkarze. Pod ich wodzą zespół w sezonie 1982/83 awansował do II ligi, sięgając ponadto po Puchar Polski i Superpuchar. 22 czerwca 1983 r. w finale krajowego pucharu Lechia pokonała w Piotrkowie Trybunalskim Piasta Gliwice 2:1. Natomiast 30.07.1983 r. w rozegranym we Wrzeszczu pierwszym w historii meczu o Superpuchar, Lechia wygrała z ówczesnym mistrzem Polski – poznańskim Lechem 1:0. Dzięki triumfowi w Pucharze biało-zieloni uzyskali prawo gry w Pucharze Zdobywców Pucharów. W I rundzie wylosowali najsilniejszy wówczas klubowy zespół na świecie: Juventus Turyn. W Turynie beniaminek II ligi uległ zespołowi naszpikowanemu Mistrzami Świata z 1982 r. aż 0:7, prezentując jednak otwartą grę. Rewanż rozegrano 28.09.1983 r. na stadionie przy ulicy Traugutta. Przy nadkomplecie publiczności Lechia uległa Juve 2:3, choć przez kilka minut prowadziła nawet 2:1! Kilka lat później spotkanie to zostało uznane za sportowe wydarzenie XX wieku na wybrzeżu. Biało-zieloni nadal nie zwalniali i wiosną 1984 roku uzyskali drugi z rzędu awans, tym razem do ekstraklasy! Po 21 latach Lechia znów znalazła się w krajowej elicie…

Lechia w I lidze spędziła kolejne cztery sezony, jednak bez znaczących sukcesów. W 1988 roku spadła do II ligi, gdzie grała do 1995 roku. Wtedy to rozpoczął się okres fuzji. Latem 1995 doszło do fuzji I – ligowej Olimpii Poznań i zdegradowanej właśnie do III ligi Lechii. Dyskryminowany przez PZPN zespół, na skutek przyznanych rywalom niesłusznie walkowerów oraz ewidentnie stronniczemu sędziowaniu tracił punkty i spadł do II ligi, a rok później jeszcze niżej. Po nieudanej próbie powrotu na zaplecze ekstraklasy, latem 1998 r. Lechia zawiązała spółkę z gdańską Polonią. Klub ten grał w II lidze przez trzy sezony, by latem 2001 roku spaść do III ligi.

Lechia wystąpiła ze spółki i latem 2001 roku zgłosiła samodzielny zespół do rozgrywek ligowych. Cieszący się dużym wsparciem kibiców zespół zanotował cztery awanse z rzędu i w okresie 2001 – 2005 przebył drogę z A-Klasy do II ligi. Jednocześnie, w 2002 roku, Ośrodek Szkolenia Piłkarskiego przy Klubie Sportowym Lechia został sądownie zarejestrowany jako Stowarzyszenie. Od tej pory nie jest już autonomiczną sekcją w ramach KS Lechia, ale odrębnym klubem sportowym.
W latach 2005-2008 piłkarze Lechii grali na zapleczu ekstraklasy, wygrywając te rozgrywki w sezonie 2007/08. Dało to wymarzony i wyczekany przez dziesiątki tysięcy fanów najpopularniejszego klubu w regionie awans do ekstraklasy.

W sezonie 2008/09 Lechia do końca broniła się przed spadkiem, zapewniając sobie utrzymanie w ostatniej kolejce. Do kolejnego sezonu gdański klub przystąpił jako spółka akcyjna, która została powołana 28 stycznia 2009 roku. W dwóch kolejnych sezonach Biało-Zieloni zajmowali na koniec rozgrywek 8. Miejsce. Dwukrotnie także docierali do półfinału rozgrywek Pucharu Polski. Od sierpnia 2011 roku Lechia swe mecze w roli gospodarza rozgrywa na nowym gdańskim stadionie wybudowanym na Euro 2012. PGE Arena Gdańsk (obecnie Stadion Gdańsk) od razu zaliczany był do najpiękniejszych obiektów sportowych w Europie. W sezonie 2011/12 Lechia Gdańsk miała drugą co do wielkości frekwencję w T-Mobile Ekstraklasie. Na ówczesny stadion PGE Arena Gdańsk przyszło w sumie ponad 250 tysięcy osób, co daje średnią widownię na każdym spotkaniu na poziomie ponad 17,1 tys. kibiców. Gorzej było z wynikiem sportowym. Po nie najlepszej rundzie jesiennej, wiosną lechiści prawie do końca walczyli o utrzymanie. Ostatecznie Biało-Zieloni ukończyli rozgrywki na 13. miejscu.

W sezonie 2012/13 pierwszą drużyną objął jako trener Bogusław Kaczmarek. Biało-Zieloni po pierwszej rundzie byli na miejscu 6. Ostatecznie rozgrywki ukończyli na 8. lokacie.
Rozgrywki T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2013/14 zostały zreformowane. Po rundzie zasadniczej nastąpił podział ligi na dwie grupy: mistrzowską i spadkową. Biało-Zielony ukończyli rundę zasadniczą na 8. miejscu. W rundzie finałowej awansowali na miejsce 4. I był to najlepszy wynik lechistów od roku 1956.

W sezonie 2014/15 Lechię prowadziło trzech szkoleniowców. Drużyna rozpoczęła rozgrywki pod wodzą portugalskiego trenera Joaquima Machado. W okresie wrzesień-listopad obowiązki I trenera pełnił Tomasz Unton, którego w listopadzie zmienił Jerzy Brzęczek.
Po rundzie jesiennej lechiści zajmowali 13. miejsce. W przerwie zimowej drużynę wzmocnili m.in. reprezentanci Polski: Sebastian Mila, Jakub Wawrzyniak i Grzegorz Wojtkowiak. Po znakomitej rundzie wiosennej Biało-Zieloni zajęli 8. miejsce i awansowali do grupy mistrzowskiej. W rundzie finałowej gdańszczanie prawie do końca walczyli o 4. lokatę, dającą prawo gry w europejskich pucharach. Ostatecznie Lechia zajęła 5. miejsce.

Sezon 2015/2016 Biało-Zieloni rozpoczęli pod wodzą Jerzego Brzęczka, którego we wrześniu 2015 roku zastąpił Thomas von Heesen. Jeszcze przed końcem roku niemieckiego szkoleniowca zastąpił Dawid Banaczek, który poprowadził gdański zespół w trzech spotkaniach. Jesień Lechia zakończyła na 12. miejscu w tabeli. W styczniu nowym trenerem został Piotr Nowak. Prowadzony przez niego zespół spisał się znacznie lepiej niż w pierwszej części sezonu i zdołał awansować do grupy mistrzowskiej z ósmego miejsca. W finałowej fazie sezonu gdańszczanie awansowali w tabeli i rozgrywki zakończyli na piątym miejscu, do ostatniego meczu walcząc o zajęcie lokaty, dającej prawo gry w europejskich pucharach.

Dobrą grę z wiosny sezonu 2015/2016 gdańszczanie kontynuowali w rundzie jesiennej rozgrywek 2016/2017. Od samego początku podopieczni trenera Nowaka znajdowali się w ligowej czołówce i rok 2016 zakończyli jako drugi zespół w tabeli, ustępując liderowi – Jagiellonii Białystok – jedynie gorszym stosunkiem bramek. W rundzie wiosennej Biało-Zieloni nie byli jednak w stanie obronić pozycji na podium Lotto Ekstraklasy i rozgrywki zakończyli na czwartym miejscu.

Ważnym momentem w historii naszego Klubu było objęcie posady pierwszego trenera w Gdańsku przez Piotra Stokowca. Kiedy przejmował drużynę w marcu 2018 roku, znajdowała się ona w trudnej sytuacji. Biało-Zieloni do końca zmagań w sezonie 2017/2018 musieli walczyć o utrzymanie w Ekstraklasie, co finalnie się udało. Teraz wiemy, że było to preludium do najlepszego sezonu w historii naszego Klubu. Rozgrywki 2018/2019 to ogromny sukces Lechistów. Gdańsk musiał czekać na taki sukces od 1983. Brązowy medal Mistrzostw Polski, Puchar Polski oraz Superpuchar Polski. Te trzy „zdobycze” sprawiły, że Piotr Stokowiec stał się najbardziej utytułowanym trenerem w historii Lechii Gdańsk.

Niewiele zabrakło, aby w sezonie 2019/2020 można było dopisać kolejne znaczące sukcesy. Ostatecznie Biało-Zieloni zajęli 4. miejsce w rozgrywkach Ekstraklasy, a w finale Pucharu Polski, do którego awansowali drugi raz z rzędu, musieli uznać wyższość Cracovii. Nie zmienia to jednak faktu, że był to udany sezon w wykonaniu naszych zawodników.

Jednak Lechia to nie tylko piłkarze. Na przestrzeni lat działało w klubie wiele sekcji. Jego reprezentantami byli brązowi medaliści olimpijscy: Kazimierz Zimny (1960, lekkoatletyka); Waldemar Malak (1992, podnoszenie ciężarów). Nieustannie działa sekcja rugby, której zawodnicy wielokrotnie zdobywali medale mistrzostw Polski oraz krajowy puchar. Swego czasu do krajowej elity należały ligowe drużyny: piłki ręcznej, tenisa ziemnego, hokeja na trawie. Sukcesy odnosili kolarze z uczestnikiem Wyścigu Pokoju oraz dwukrotnym triumfatorem Tour de Pologne Henrykiem Kowalskim na czele. Ponadto w Lechii istniały od dawna nieistniejące i już zapomniane sekcje: boksu, narciarstwa, hokeja na lodzie, siatkówki kobiet, koszykówki mężczyzn, zapasów, żeglarstwa, tenisa stołowego, szachów, pływania oraz strzelectwa. Dziś nazwa „Lechia” łączy kilka działających niezależnie od siebie klubów. Stanowi też magnes dla wielotysięcznej grupy kibiców rozsianej na całym świecie. Fanów, którzy udowodnili, że są z klubem na dobre i na złe, którzy od lat stanowią kapitał tego klubu. To właśnie dzięki nim i dla nich istnieje od 1945 roku Lechia Gdańsk. (źródło: https://lechia.pl/klub/historia/)

Największe sukcesy

  • Trzecie miejsce w rozgrywkach Ekstraklasy – 1956, 2018/19
  • Zdobywca Pucharu Polski w latach: 1983, 2019
    Finalista Pucharu Polski w roku 1955
  • Zdobywca Superpucharu Polski w latach: 1983, 2019

Wiemy, kto posędziuje spotkanie Górnik Łęczna – Lechia Gdańsk

Gdzie obejrzę mecz Górnika z Lechią Gdańsk?

Piątkowe spotkanie z Lechią Gdańsk zapowiada się niezwykle ciekawie. Gdzie obejrzymy ten mecz?

Spotkanie to transmitować na żywo będzie CANAL+ SPORT.

Ramowy terminarz PKO BP Ekstraklasy na sezon 2021/2022 znajdziesz klikając TUTAJ.

Specjalna oferta na mecze Górników

Odbierz voucher na CANAL+ online i oglądaj przez pierwszy miesiąc za jedyne 10 PLN, a przy okazji weź udział w konkursie i zgarnij koszulkę meczową naszego zespołu! Voucher zgarniesz klikając TUTAJ.

Dzień meczowy – dzień barwowy!

Niezależnie gdzie jesteś i skąd kibicujesz, pamiętaj, że w dzień meczowy zakładamy barwy klubowe i na pełnej mocy.

To wyjątkowe święto całej zielono-czarnej rodziny zaczyna się już od samego rana. Wszyscy czekaliśmy na nie cały tydzień. Wykorzystaj więc swoje social media do tego, by jeszcze mocniej podkręcić zainteresowanie najbliższym spotkaniem – tak, kochany Kibicu, jesteś naszą wizytówką i działem marketingu. Wrzuć w swoje media społecznościowe lub relację barwy klubu, pokaż jak kibicujesz drużynie i oznacz Górnik. Hashtag na najbliższe spotkanie: #GKŁLGD. Do dzieła!

Bilety – gdzie kupię?

Bilety już od 14 zł można nabyć na stronie: bilety.gornik.leczna.pl, w kasie biletowej na stadionie od godz. 10:00 oraz w punktach sieci Kolporter. Bramy otwieramy już o 16:30. Początek spotkania o godz. 18:00. Do zobaczenia #NaStadionie!

W przypadku pytań lub problemów związanych z zakupem prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem telefonu 667 667 161 lub mailowy pod adresem bilety@gornik.leczna.pl

Gadżety Górnicze kupisz na stadionie

Serdecznie zapraszamy na stoisko z gadżetami Górniczka. Dostępne w sprzedaży: szaliki, koszulki, czapki, bluzy, poduszki, kubki, kufle i wiele innych ciekawych produktów. Stoisko otwarte będzie już o godz. 16.00 przy Trybunie A.

Cześć Górnicy!

Udostępnij
 
5802408