Kluczowe momenty spotkania:
- Podanie w pole karne Górnika Łęczna i Oskar Pietuszewski w 16 minucie otwiera wynik spotkania.
- Louka Pripp uderzał z dystansu w 29 minucie meczu, ale futbolówka wylądowała na słupku.
- Niewykorzystany rzut karny Jesusa Imaza w 36 minucie.
- Alan Rybak znalazł się przed bramką Górnika i strzałem pod poprzeczkę w 84 minucie ustalił wynik meczu na 2:0.
Obie ekipy postawiły na zmiany w składach wyjściowych. W drużynie Górnika, czterech piłkarzy w pierwszej jedenastce to byli zawodnicy testowani. W barwach Jagielloni trener Adrian Siemieniec również postanowił dać szansę nowym twarzom w klubie.
Początek pierwszej połowy to dwie dogodne sytuacje dla drużyny gospodarzy. W obu przypadkach dobrze interweniował Dawid Olszak. Jagiellonia jednak ciągle napierała na bramkę Górnika Łęczna. Liczne akcje gospodarzy przełożyły się na bramkę w 16 minucie, zdobytą przez Oskara Pietuszewskiego. Podopieczni trenera Stolarczyka pierwszą groźną sytuację wykreowali w 26 minucie. Wrzutka w głąb pola karnego z rzutu wolnego powędrowała w okolice dziesiątego metra. Strzał okazał się jednak niecelny i wynik pozostawał bez zmian. Jagiellonia przez większość pierwszej połowy utrzymywała się przy piłce, szukając swoich sytuacji na skrzydłach boiska. W 36 minucie jedno z dośrodkowań trafiło w rękę obrońcy Górnika, przez co sędzia podyktował rzut karny. Jedenastki nie wykorzystał jednak Jesus Imaz. Do przerwy zawodnicy z Łęcznej próbowali jeszcze zaskoczyć drużynę gospodarzy akcją z boku boiska. Przytomnie w bramce zachował się jednak Miłosz Piekutowski.
Druga połowa spotkania to wiele zmian w składzie obu drużyn. Trener Maciej Stolarczyk postanowił wprowadzić z ławki niemal całą nową jedenastkę piłkarzy. Po przerwie pierwsi do głosu ponownie doszli gospodarze. Strzał Dimitrisa Rallisa okazał się minimalnie niecelny, a chwilę później bardzo dobrą paradą popisał się Kuba Wilk. Przez dłuższy czas obie drużyny nie mogły znaleźć sposobu, aby dostać się do bramki rywali. Częściej przy futbolówce znajdowali się zawodnicy Górnika Łęczna. To jednak nie przekładało się na groźne sytuacje bramkowe. W końcówce meczu do głosu doszli jeszcze gospodarze, podwyższając wynik za sprawą bramki Alana Rybaka. Była to ostatnia bramka w całym spotkaniu.
Jagiellonia Białystok – Górnik Łęczna 2:0 (1:0)
Bramki: 16: Pietuszewski, 84′ Rybak
Górnik I połowa: 99. Olszak – 9. Szczytniewski, 31. Testowany, 32. Testowany, 10. Bednarczyk – 13. Orlik, 6. Testowany, 15. Kroczek, 20. Litwa, 21. Testowany – 19. Banaszak
Górnik II połowa: 12. Wilk – 26. Krawczyk, 35. Testowany, 23. Broda, 25. Ogaga – 4. Spacil, 18. Testowany, 8. Kryeziu (75′ 25. Steszuk), 11. Tkacz, 25. Janaszek (75′ 17. Traore) – 14. Masar