– Graliśmy o zwycięstwo, bo mimo tego, że to mecz sparingowy, to chcieliśmy wygrać i jednocześnie przećwiczyć schematy, które trenowaliśmy w ostatnim tygodniu. Moja bramka padła po fajnej, zespołowej akcji, w której wymieniliśmy wiele podań, grając na jeden kontakt. Adam Deja obsłużył mnie dobrym podaniem i szybko otworzyliśmy wynik. Jeśli chodzi o zajęcia w tym ostatnim mikrocyklu, to były nieco intensywniejsze, ponieważ zostaliśmy poddani testom, które trwały dwa dni. Okres przygotowawczy polega na tym, by mocniej popracować. Natomiast robimy wszystko z piłkami, a treningi naprawdę cieszą – podsumował napastnik Górnika.