W 3. kolejce Betclic 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna rywalizowali na wyjeździe z Łódzkim Klubem Sportowym. Gospodarze objęli prowadzenie na początku drugiej połowy po bramce Andreu Arasy, ale w końcówce niezawodny Damian Warchoł doprowadził do remisu, ustalając rezultat tego spotkania na 1:1.
Najważniejsze momenty meczu z ŁKS-em:
Obie drużyny przystąpiły niezwykle zmotywowane do tego meczu. Miejscowi po nieudanej inauguracji sezonu chcieli wywalczyć komplet punktów przed własną publicznością. Natomiast podopieczni Pavola Stano chcieli przedłużyć swoją zwycięską passę po wygranych ze Stalą Stalowa Wola i Stalą Rzeszów. Zielono-czarni bardzo szybko mogli objąć prowadzenie. Już w 4. minucie defensorzy ŁKS-u nie pokryli odpowiednio Damiana Warchoła, a nasz zawodnik znalazł się w znakomitej sytuacji, jednak uderzył niecelnie. W kolejnym fragmencie to gospodarze mocniej zaatakowali. Najpierw Husein Balić posłał kąśliwe dośrodkowanie wzdłuż bramki Górnika, ale Jakub Bednarczyk w porę interweniował. W 33. minucie Adrian Kostrzewski potwierdził swoją znakomitą formę z ostatniego spotkania ze Stalą Rzeszów i popisał się świetną paradą po strzale głową Andreu Arasy. Później łodzianie dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz to nie przynosiło im wymiernych korzyści. Ostatecznie na półmetku rywalizacji mieliśmy rezultat 0:0.
Druga połowa spotkania rozpoczęła się znakomicie dla zawodników Łódzkiego Klubu Sportowego. W 50. minucie Antonio Majcenić wrzucił futbolówkę wprost na głowę Andreu Arasy. Hiszpan uderzył w słupek, piłka odbiła się pod jego nogi, co bezlitośnie wykorzystał, pokonując Adriana Kostrzewskiego. Chwilę później w dosyć niegroźnej sytuacji w bocznym sektorze boiska Adrien Louveau bardzo brzydko sfaulował Kamila Orlika. Po konsultacji z systemem VAR arbiter ukarał francuskiego zawodnika ŁKS-u czerwoną kartką. Grający w przewadze łęcznianie prowadzili grę, ale mieli kłopoty ze sforsowaniem defensywy przeciwników. W 78. minucie po niezłej wrzutce na strzał z woleja zdecydował się Jakub Bednarczyk, lecz piłka po jego próbie uderzyła w poprzeczkę. Górnicy grali do końca i dopięli swego w 89. minucie. Damian Warchoł po raz trzeci w tym sezonie wpisał się na listę strzelców, zapewniając zielono-czarnym punkt. Tym samym ekipa prowadzona przez Pavola Stano pozostaje niepokonana w trwających rozgrywkach.
W następnej kolejce zielono-czarni zagrają u siebie z Polonią Warszawa (10 sierpnia, 14:30).
ŁKS Łódź – Górnik Łęczna 1:1 (0:0)
Bramki: Andreu Arasa 50 – Damian Warchoł 89
ŁKS: Bomba – Dankowski, Gulen, Louveau, Majcenić (82 Głowacki), Balić (58 Tutyskinas), Mokrzycki (82 Mihajlević), Kupczak, Pirulo (68′ Wysokiński), Zając, Arasa (68 Feiertag)
Górnik: Kostrzewski – Bednarczyk (80 Żyra), Broda, Szabaciuk, Barauskas (70 Ogaga), Deja, Orlik, Malamis (70 Janaszek), Warchoł, Roginić (70 Spacil), Banaszak (80 Turski)
Żółte kartki: Majcenić, Mokrzycki, Kupczak – Warchoł
Czerwona kartka: Adrien Louveau 56′ (za faul)
Sędziował Leszek Lewandowski (Zabrze)