Remis z Kotwicą

W 27. kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna rywalizowali przed własną publicznością z Kotwicą Kołobrzeg. Zespół prowadzony przez Pavola Stano nie potrafił przełamać defensywy przeciwników, a spotkanie zakończyło się rezultatem 0:0.

Kluczowe momenty meczu z Kotwicą:

• Niezła szansa Jonathana De Amo z 12. minuty po dośrodkowaniu z rzutu wolnego
• Uraz Bekzoda Akhmedova, po którym pomocnik Górnika musiał opuścić boisko
• Mocny strzał Marko Roginicia z 33. minuty obroniony przez golkipera Kotwicy
• Znakomita okazja i kiks Przemysława Banaszaka
• Solidna interwencja Branislava Pindrocha po uderzeniu Wołodymyra Kostewycza
• Oblężenie bramki Kotwicy zakończone fiaskiem

W początkowej fazie meczu trwała zacięta walka. Zawodnicy Kotwicy dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak nie potrafili zagrozić zielono-czarnym. Z czasem Górnicy przejęli inicjatywę i mogli otworzyć wynik w 12. minucie. Po dośrodkowaniu Jakuba Bednarczyka z rzutu wolnego Jonathan De Amo zgrywał futbolówkę wzdłuż bramki, ale defensorzy przyjezdnych oddalili zagrożenie. Chwilę później z powodu urazu boisko musiał opuścić Bekzod Akhmedov. Jego miejsce na placu gry zajął Paweł Żyra. W kolejnym fragmencie spotkania zespół prowadzony przez Pavola Stano dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz miał problemy ze sforsowaniem defensywy rywali. W 32. minucie po dynamicznej szarży Jakuba Bednarczyka dobrą okazję miał Marko Roginić, lecz golkiper Kotwicy obronił jego uderzenie. Kilkadziesiąt sekund później w znakomitej sytuacji znalazł się Przemysław Banaszak, jednak skiksował przy uderzeniu. Przyjezdni również mieli swoje szanse. W 38. minucie Leon Kreković dobrze popisał się niezłym dryblingiem w bocznym sektorze, ale jego strzał został zablokowany. Tuż przed przerwą Jakub Bednarczyk mógł zaskoczyć golkipera gości głębokim dośrodkowaniem, lecz Marek Kozioł zachował czujność w tej sytuacji. Ostatecznie na półmetku spotkania było 0:0.

Po zmianie stron Górnicy prowadzili grę, ale to nie przekładało się na dogodne okazje. Zielono-czarni dążyli do złamania defensywy gości, jednak drużyna z Kołobrzegu była solidnie ustawiona i konsekwentnie oddalała zagrożenie. W 63. minucie Wołodymyr Kostewycz zabrał się z piłką przy linii końcowej i oddał strzał z ostrego kąta, ale Branislav Pindroch nie dał się zaskoczyć. Chwilę później po składnej akcji Górników do uderzenia głową ładnie złożył się Damian Warchoł, ale golkiper Kotwicy nie miał problemu z interwencją. W ostatnim kwadransie gospodarze zepchnęli przeciwników do głębokiej defensywy, dążąc do zdobycia decydującej bramki. W 90. minucie świetne okazje mieli Damian Warchoł i Kamil Orlik, ale kołobrzeżanie po raz kolejny oddalili zagrożenie. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem 0:0 i podziałem punktów.

W następnej kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna zagrają na wyjeździe z Wartą Poznań (11 kwietnia, 20:30).

Górnik Łęczna – Kotwica Kołobrzeg 0:0

Górnik: Pindroch – Barauskas (75 Ogaga), De Amo, Szabaciuk, Bednarczyk, Kryeziu (75 Traore), Orlik, Akhmedov (15 Żyra), Malamis (46 Janaszek), Roginić (37 Warchoł), Banaszak

Kotwica: Kozioł – Kostewycz (75 Cucos), Cywiński, Wełna, Musolitin, Kort, Ramos, Perez (82 Skiba), Kreković (82 Navate), Kurowski (66 Trojnarski), Kozłowski (66 Sadovski)

Żółte kartki: Szabaciuk – Musolitin, Kort, Cywiński, Wełna

Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa)