Sasin: bramkę dedykuję Bartkowi Śpiączce

4 lata temu | 06.12.2020, 19:00
Sasin: bramkę dedykuję Bartkowi Śpiączce

Rajd Pawła Sasina był ozdobą meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Doświadczony obrońca wpadł w pole karne, gdzie ograł Dawida Ryndaka i precyzyjnym strzałem pokonał Kacpra Chorążkę.

– Wiek to tylko liczba, jak to kiedyś powiedział Midzier. Jesteśmy starszymi zawodnikami, ale prezentujemy fajny poziom. Gdybyśmy byli słabsi, to trener by nas nie wystawiał. Wygrywamy rywalizację, choć młodzież depcze nam po piętach – mówi Paweł Sasin, który z młodzieńczą fantazją wpadł w pole karne Zagłębia Sosnowiec.

Doświadczony piłkarz po strzelonym golu wykonał specyficzny gest. Co on oznaczał? – Chciałem zadedykować to trafienie mojej żonie oraz Bartoszowi Śpiączce, który teraz przechodzi trudny okres. Wiedziałem że jest na meczu i mam nadzieje ze ta bramka trochę go pocieszy. To zwycięstwo dedykujemy jemu. Jesteśmy z nim w tym ciężkim okresie i na pewno go mocno wspieramy.

Od początku dobrze wyglądała prawa strona, gdzie szalał Sasin i młody Bartłomiej Kukułowicz. – Bardzo fajnie współpracowało mi się z Bartkiem. Ostatnio dostawał mniej szans, ale czekał cierpliwe na swoją kolej i tu należy mu się szacunek. Co więcej, bardzo dobrze wyglądał w treningu – tłumaczy „Saszka”.

Czy to był najlepszy mecz Zielono-Czarnych w rundzie jesiennej? – Do 4:0 wyglądało to bardzo fajnie. Potem wkradło się trochę nonszalancji. Notowaliśmy starty, które wcześniej nie miały miejsca. Jednak przy tym meczu należy postawić duży plus, chociażby za akcje oskrzydlające – dodaje Sasin.

Udostępnij
 
6554256