Spacil: mamy jakość jako drużyna

11 miesięcy temu | 23.08.2024, 14:34
Spacil: mamy jakość jako drużyna

Mamy jednak jakość jako drużyna, potwierdziliśmy to w pięciu meczach tego sezonu i zamierzamy zrobić, aby wynik niedzielnego spotkania był dla nas pozytywny – powiedział przed meczem w Gdyni Branislav Spacil. Młody Słowak ma na swoim koncie już 3 asysty i kluczowy udział w bramce Damiana Warchoła w Stalowej Woli. Zapraszamy do rozmowy z Branislavem Spacilem.

Jesteś w Polsce już ponad miesiąc. Jak Ci się podoba życie w Łęcznej?

Myślę, że życie w podobne do życia na Słowacji. Nie zauważyłem zbyt wielu różnic, porównując oba kraje. Oczywiście bardzo mi się tutaj podoba i jestem zadowolony.

Kibice w Polsce vs. kibice na Słowacji. Jest różnica? Co powiesz o wsparciu kibiców Górnika?

W Polsce poziom kibicowania jest na wyższym poziomie, a kibiców na stadionach jest zdecydowanie więcej, w porównaniu z frekwencją na słowackich stadionach. Kibice Górnika są świetni, mamy od nich duże wsparcie i głośny doping w każdym meczu, co nas mocno motywuje do walki.

Czy proces aklimatyzacji przebiegł pomyślnie? Kto najwięcej z drużyny bądź sztabu pomógł Ci najbardziej?

Proces aklimatyzacji w Polsce przebiegł bardzo fajnie. Chłopaki dobrze i przyjaźnie mnie przyjęli. Najbardziej jednak chciałbym podziękować jednemu z moich rodaków w kadrze Górnika, czyli Branislavovi Pindrochowi. On zawsze pomagał mi w różnych kwestiach, kiedy tylko tego potrzebowałem.

Na boisku widać Twoje zrozumienie z Damianem Warchołem, któremu dałeś już 3 asysty i miałeś znaczny udział przy golu Damiana w Stalowej Woli. Skąd się bierze tak dobra współpraca między Wami?

Z „Warim” mamy bardzo dobry kontakt zarówno na boisku, jak i poza nim. Szczerze mówiąc nie wiem, skąd tak dobra współpraca między nami. Mam wrażenie, że to się dzieje samo – on zawsze jest tam, gdzie być powinien, a ja potrafię obsłużyć go dobrym podaniem. Mam nadzieję, że w najbliższych meczach nasza współpraca zostanie utrzymana na podobnym poziomie.

Czekasz na swojego pierwszego gola w Górniku czy asysty są dla Ciebie równie ważne? Liczysz na powiększenie swojego dorobku w meczu z Arką?

Tak – bardzo liczę na to, że wpiszę się po raz pierwszy na listę strzelców. Oczywiście kluczowe podania do moich kolegów również są ważne. Mam jednak nadzieję na pierwszą bramkę, bo ona smakuje inaczej. Liczę, że przeciwko Arce uda się coś dopisać do moich ofensywnych liczb, co pomoże drużynie w odniesieniu zwycięstwa.

Wasz niedzielny rywal, Arka Gdynia, jeszcze nie przegrał spotkania na własnym boisku w tym sezonie. Czy liczycie, że uda się to zmienić w najbliższym meczu?

Arka Gdynia to bardzo mocny przeciwnik bez względu na to, czy grają u siebie czy na wyjeździe. Mamy jednak jakość jako drużyna, potwierdziliśmy to w pięciu meczach tego sezonu i zamierzamy zrobić, aby wynik niedzielnego spotkania był dla nas pozytywny.

Dobrze, a nawet wręcz doskonale weszliście w sezon. Jakiego meczu możemy się spodziewać w Gdyni?

To będzie bardzo trudny mecz na stadionie w Gdyni, ale będziemy mieli zarówno na stadionie, jak i przed telewizorami wsparcie kibiców, co mam nadzieję sprawi, że rozegramy dobre spotkanie i zwyciężymy.

Udostępnij
 
5213984