Kluczowe momenty meczu ze Stalą Stalowa Wola:
Od początku spotkania zielono-czarni prezentowali dużą determinację i już w 3. minucie mogli objąć prowadzenie. W sytuacji sam na sam z golkiperem Stali znalazł się Przemysław Banaszak, jednak Adam Wilk obronił uderzenie naszego napastnika. Chwilę później podopieczni Pavola Stano mieli kolejną szansę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zakotłowało się w polu karnym gości, ale w tej sytuacji żaden z Górników nie potrafił otworzyć wyniku. W 13. minucie po dynamicznym ataku miejscowych bardzo blisko szczęścia był Branislav Spacil, jednak zwieńczył akcję niecelnym strzałem. W kolejnym fragmencie Górnicy dłużej utrzymywali się przy piłce, a przyjezdni szukali swoich szans po stałych fragmentach gry i szybkich atakach. W 22. minucie Damian Urban uderzył z dystansu, ale Branislav Pindroch nie dał się zaskoczyć, notując pewną interwencję. Najlepszą okazję do objęcia prowadzenia „Stalówka” miała w 32. minucie, gdy Patryk Zaucha posłał płaskie dośrodkowanie z lewego skrzydła w kierunku Sebastiana Strózika. Natomiast Marcin Grabowski zanotował kluczową interwencję w tej sytuacji, uprzedzając szarżującego napastnika „Stalówki”. Ostatecznie żadna z ekip nie potrafiła znaleźć drogi do bramki i na półmetku rywalizacji mieliśmy bezbramkowy remis.
W drugiej części to goście mieli pierwszą groźną okazję do zdobycia bramki. W 53. minucie Branislav Pindroch poślizgnął się we własnym polu karnym i zagrał piłkę ręką po podaniu od jednego ze swoich obrońców. Arbiter podyktował rzut wolny pośredni z dziesiątego metra przed bramką zielono-czarnych. Podopieczni Pavola Stano wyszli z opresji, blokując strzał przeciwników. Później zielono-czarni dążyli do przełamania defensywy przeciwników. Po dynamicznej akcji Górników przed szansą stanął Damian Warchoł, ale jego strzał został zablokowany. O losach spotkania przesądziła końcówka. W 83. minucie Fryderyk Janaszek posłał dobre dośrodkowanie z głębi pola, a Przemysław Banaszak precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Już w doliczonym czasie gry łęcznianie wykorzystali luki w defensywie przeciwników, powiększając przewagę. Marko Roginić zabawił się z golkiperem Stali i odegrał futbolówkę do Przemysława Banaszaka, który ustalił rezultat spotkania na 2:0. Górnicy wywalczyli komplet punktów, notując siódmą wygraną w trwających rozgrywkach ligowych.
W następnej kolejce Betclic 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna zagrają na wyjeździe ze Stalą Rzeszów (7 grudnia, 19:35).
Górnik Łęczna – Stal Stalowa Wola 2:0 (0:0)
Bramki: Przemysław Banaszak 83, 90+4
Górnik: Pindroch – Grabowski (84 Broda), De Amo, Szabaciuk, Bednarczyk (69 Ogaga), Deja, Spacil (46 Roginić), Warchoł, Żyra (14 Akhmedov), Malamis (69 Janaszek), Banaszak
Stal: Wilk – Kukułowicz (86 Łącki), Banach (75 Lelek), Furtak, Urban (46 Oko), Zaucha, Wojtkowski, Ruszel, Svec (46 Imiela), Tavares, Strózik
Żółte kartki: Spacil, Malamis, Bednarczyk, De Amo, Akhmedov – Wojtkowski, Imiela
Sędziował Szymon Łężny (Kluczbork)