Ten tydzień nie należy do najłatwiejszych. Po środowym starciu z Lechem Poznań, Górnicy wyruszają w drogę do kolejnego pretendenta do tytułu mistrza Polski. W niedzielę zielono-czarni zmierzą się z Rakowem Częstochowa.
– Nasza sytuacja w tabeli jest ciężka, ale nie załamujemy się. Mamy jeszcze cztery mecze przed sobą i wszyscy wierzą w to, że się utrzymamy. W drużynie jest bojowe nastawienie. Raków jest na fali, bo wygrał ostatni mecz. Jedziemy tam i będziemy walczyć o swoje. Myślę, że mają mocne indywidualności. Lopez, Gutkovskis to są naprawdę kluczowi zawodnicy i trzeba będzie na nich uważać. Musimy dobrze grać w defensywie i czekać na swoje sytuacje, czy po stałym fragmencie, czy z kontrataku. Potrzebujemy tych trzech punktów – powiedział obrońca Górnika.