Najbliższe spotkanie z Legią Warszawa będzie miało olbrzymie znaczenie w kontekście utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. O atmosferę w drużynie przed tym meczem zapytaliśmy Marcela Wędrychowskiego.
Opadł już kurz po spotkaniu z Wisłą Płock. Jaka jest obecnie atmosfera w drużynie?
Atmosfera jest bojowa. Nie rozpamiętujemy porażki, skupiamy się na najbliższym rywalu. Myślę, że wyciągniemy wnioski i będziemy w stanie wygrać z Legią Warszawa. Chcemy coś udowodnić nie tylko sobie, ale przede wszystkim kibicom.
W meczu pucharowym w Warszawie dałeś dobrą zmianę. Czy jesteś odpowiednio zmotywowany by w meczu ligowym z Legią pokazać się z jeszcze lepszej strony?
Cały czas na treningach pracuję na swoją szansę. To oczywiście zależy od trenera w jakim wymiarze czasowym przyjdzie mi grać. Na pewno postaram się go wykorzystać jak najlepiej i pokazać pełnię swoich możliwości.
Jaka jest najmocniejszy element gry Górnika, dzięki któremu trzy punkty być może zostaną w Łęcznej?
Naszym atutem może być gra z kontry. Jesteśmy w stanie pokonać Legionistów grą z kontrataku. Trener powiedział nam na odprawie bardzo dużo o grze Legii, jesteśmy naprawdę dobrze przygotowywani do tego spotkania. W piątek pokażemy na co nas stać i mam nadzieję, 3 punkty zostaną w Łęcznej.
Twój debiut jako zawodnik pierwszego składu w Górniku miał miejsce w meczu z Legią. Wtedy przegraliśmy 1-3, ale Tobie udało się wypracować rzut karny. Jak wspominasz tamto spotkanie?
Rzeczywiście indywidualnie to nie był najgorszy występ, jednak najważniejszy jest wynik, a ten nie był korzystny. Po meczu rozmyślałem czego zabrakło w zdobyciu trzech punktów. Jeśli chodzi o swoją grę to w pewnym stopniu byłem zadowolony, ale i tak dominowało we mnie uczucie niedosytu. Szkoda, że wtedy nie udało się wygrać, bo wspomnienia byłyby dziś na pewno bardzo pozytywne.
W piątek zapowiada się rekordowa w tym sezonie frekwencja na naszym stadionie. Czy kibice to będzie nasz dwunasty zawodnik?
Kibice zawsze pomagają, zupełnie inaczej się gra kiedy niesie nas ich doping. To coś wspaniałego kiedy doping niesie nas ku lepszej grze. Liczymy na to, że w piątek kibice licznie stawią się na stadionie. Mam nadzieję, że będzie głośno i mecz będzie przebiegał we wspaniałej atmosferze.