Za nami pierwszy noworoczny mecz. Górnicy ulegli 1-2 Stali Rzeszów. Bramkę dla Zielono-Czarnych zdobył Jakub Kwiatkowski.
Było to nasze pierwsze spotkanie. Myślę, że były dobre, jak i złe momenty, nad którymi ciągle musimy pracować. Stal kontrolowała ten mecz w pierwszej połowie i lepiej operowała piłką. W części spotkania to my byliśmy lepszym zespołem. Ostatecznie przegraliśmy po błędzie w końcówce. Na razie koncentrujemy się na poprawie naszej gry i budowaniu formy fizycznej – podsumował mecz szkoleniowiec Górnika, Marcin Prasoł.
Cieszę ze swojej pierwszej bramki w Górniku. No ale pracujemy dalej, bo mamy jeszcze sporo pracy. Niestety błąd indywidualny zaważył, że przegraliśmy 1 do 2, ale uważam, że zagraliśmy naprawdę solidną drugą połowę i mam nadzieję, że następny mecz będzie jeszcze lepszy. Bardzo liczę na te minuty i mam nadzieję, że złapię ich coraz więcej. Zrobię wszystko, żeby tak było. Dzisiaj bardzo dobrze współpracowało się mi z Miłoszem Kozakiem, stworzyliśmy razem sporo akcji – powiedział po meczu Jakub Kwiatkowski.