W 5. kolejce Betclic 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna rywalizowali na wyjeździe ze Zniczem Pruszków. Podopieczni Pavola Stano dwukrotnie odrabiali straty i ostatecznie zwyciężyli 3:2, zachowując status niepokonanych w trwających rozgrywkach.
Najważniejsze momenty meczu ze Zniczem:
Starcie Znicza z Górnikiem było pojedynkiem dwóch ekip, które w pierwszych czterech seriach gier Betclic 1. Ligi nie zaznały smaku porażki. W początkowej fazie spotkania podopieczni Pavola Stano próbowali zaskakiwać rywali szybkimi atakami, lecz gospodarze radzili sobie z tymi szarżami. W 21. minucie po dobrym dośrodkowaniu Wiktora Nowaka blisko szczęścia był zamykający akcję Paweł Moskwik, ale uderzył niecelnie. Kilkadziesiąt sekund później miejscowi objęli prowadzenie. Daniel Stanclik wykorzystał dogranie Radosława Majewskiego, umieszczając piłkę w bramce Górnika. Później zielono-czarni dążyli do odrobienia strat i dopięli swego jeszcze przed przerwą. W 40. minucie Branislav Spacil posłał precyzyjne dośrodkowanie na głowę Damiana Warchoła, który pokonał golkipera Znicza. W końcówce pierwszej części Damian Warchoł padł w polu karnym Znicza po wślizgu Dmytro Jukymowycza, ale po konsultacji z systemem VAR arbiter nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego. Tym samym na półmetku rywalizacji mieliśmy remis 1:1.
Na początku drugiej połowy łęcznianie mocniej zaatakowali, jednak gospodarze solidnie odpierali ich ataki. Podopieczni Grzegorza Szoki szukali swoich szans po dośrodkowaniach z bocznych sektorów boiska i to przyniosło bramkowy efekt. W 69. minucie Daniel Stanclik wykorzystał wrzutkę Wiktora Nowaka, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Odpowiedź Górników była piorunująca. W 71. minucie Marko Roginić wykorzystał gapiostwo defensorów Znicza i sprytnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Chwilę później zielono-czarni prowadzili już 3:2. Damian Warchoł uciekł obrońcom rywali na dalszym słupku i z najbliższej odległości pokonał Piotra Misztala. W ostatnim kwadransie gospodarze próbowali odwrócić losy meczu, lecz ekipa prowadzona przez Pavola Stano utrzymała korzystny rezultat do końca. Ostatecznie Górnicy zwyciężyli 3:2 i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli Betclic 1. Ligi.
W następnym meczu Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna zagrają na wyjeździe z Arką Gdynia (25 sierpnia, 17:00).
Znicz Pruszków – Górnik Łęczna 2:3 (1:1)
Bramki: Daniel Stanclik 22, 69 – Damian Warchoł 40, 73, Marko Roginić 71
Znicz: Misztal – Yukhymovych, Wiech, Koprowski, Sokół (81 Kazimierczak), Nowak, Ciepiela, Plewka, Moskwik (81 Proczek), Majewski (70 Tabara), Stanclik
Górnik: Kostrzewski – Barauskas, Broda, Szabaciuk, Bednarczyk (59 Żyra), Deja, Ogaga (82 Grabowski), Malamis (59 Janaszek), Spacil (59 Roginić), Warchoł (78 Turski), Banaszak
Żółte kartki: Wiech – Spacil, Kostrzewski
Sędziował Sylwester Rasmus (Toruń)